Ogród pokazowy Gardenia 2018. Jak powstawał i czym się inspirowaliśmy
01:26Ogród pokazowy "Miejski Zen" wykonany przez naszą pracownię W Moim Ogrodzie |
Wyobraź sobie, że masz wielkie plany na najbliższą przyszłość. Wszystko dokładnie zaplanowane i rozpisane w najdrobniejszym szczególe. Twój cel rysuje się przed Tobą w kolorowych i jasnych barwach. Jest bardzo wyraźny. Każdego dnia, małymi kroczkami budujesz solidny fundament pod to, co zaplanowałaś, a całość zaczyna nabierać konkretnych kształtów. Żyjesz w pełnym przekonaniu, że to co robisz zaprowadzi Cie do obranego celu. I nagle trafia Ci się okazja, której nie możesz nie wykorzystać. Wiesz, czujesz to, że wszystkie, wcześniejsze plany nabiorą niesamowitego tempa. Jest tylko jeden problem. Musisz odłożyć wszystko inne na bok, by się zaangażować w nową i niepowtarzalną szansę w 100 %. Tak było w moim przypadku, gdy natrafiłam na konkurs Inspiracje-Aranżacje organizowanym przez Ogólnopolskie Stowarzyszenie Twórców Ogrodów.
Koncepcja zagospodarowania stanowiska targowego |
Myślę. Idealnie! Wszystkie plany związane z promocją firmy mogę podkręcić na maksimum!
Czy zbudowanie ogrodu pokazowego na największych targach ogrodniczych w Polsce nie jest wspaniałą szansą na promocję?! Musiałam to wykorzystać.
W tym roku tematem konkursu był "Miejski wędrowiec". Do wykorzystania mieliśmy jedną donicę od doniceparkowe.pl , minimum dziesięć modułów od gardenspot.pl/pixel-garden/ oraz oświetlenie in-lite od www.drago.pl . Stanowisko miało wynosić 3 x 4 metry , a ścianka dzieląca stanowiska miała być wysokości 2 metrów i 20 centymetrów. Wytyczne jasne, proste i przyjemne, a temat jak Wisła szeroki. Pomysłów na ogród napłynęło multum. Jednak postanowiłam podejść do tematu chłodno. Niemalże analizą SWOT potraktowałam, każdy pomysł. Na kartce wypisałam wszystkie założenia projektowe. Trochę skreśliłam, trochę dopisałam. Staranie obrałam główną kolorystykę ogrodu, modne, przyciągające uwagę dekoracje i tak, o to powstał nasz "Miejski Zen".
mech na starej ścianie - jedna z wielu inspiracji |
Obraz z chrobotka i stabilizowanych paproci- główny element dekoracyjny. Obraz został wykonany na zamówienie do jednego z moich inwestorów. |
Koncepcja ogrodu ma wiele wymiarów. Najbardziej czytelnym jest forma czyli fragment tarasu czy małego ogrodu z miejskiej dżungli, który stanowi przedłużenie mieszkania. Ogólna stylizacja ma charakter industrialny. Prosty i surowy, przełamany ciepłą barwą użytych materiałów oraz skomponowanych roślin.
Okładka brytyjskiego Elle Decoration z trendami na wiosnę- lato 2018 jako inspiracja dla naszej kolorystyki |
Wgłębiając się dalej w przestrzeń łatwo dostrzegamy japoński nurt. Organiczne kształty i wzory na ścianach występujące w ogrodzie są dynamiczne i nawiązują do ruchu czyli wędrowania w przestworzach. :) Centralny element dekoracyjny w postaci żywego obrazu z chrobotka oraz stabilizowanych paproci przedstawia lagunę z lotu ptaka. Dostrzegamy na nim meandrującą rzekę wpadającą do oceanu. Obraz jest symbolem ruchu, równowagi oraz zmienności przyrody.
Planując rabaty z roślinami skupiłam się na zwiewności oraz delikatności. By przełamać proste i nowoczesne kształty zastosowałam trawy ozdobne. Nasze rodzime kostrzewy sine oraz brązowe turzyce pochodzące z Nowej Zelandii, które są osobistym symbolem, o marzeniu o wędrówce na tę wyspę. Rośliny dobierałam tak, by zaprezentować ich zimową urodę. Bez stosowania kwitnących, jednorocznych kwiatów czy podpędzanych w szklarniach roślin ponieważ chciałam pokazać szerszej publiczności to, że ogród bez iglaków "po horyzont" może być miły i przyjemny również zimą.
Wśród traw znajdziemy koszyczki nasienne miododajnych rudbekii oraz mikołajka płaskolistnego. Kwiaty tych roślin są idealne dla spragnionych pszczelich, miejskich wędrowców.
mikołajek na frontowej rabacie ogrodu |
Kolejną płaszczyzną koncepcji jest użytkownik, czyli osoba zaganiana. Żyjąca szybko, w ciągłym ruchu, ale troszcząca się, o jakość swojego życia oraz otoczenia.
Jako osoba nowoczesna dba o ekologię oraz bioróżnorodność w mieście, której tak mało w dzisiejszych czasach. Dobór roślin, materiałów, ich obróbka i wykończenie są pro-ekologiczne. Podłoga w ogrodzie jest drewniana ponieważ nasz użytkownik ma dosyć Świata zalanego betonem. Drewno na tarasie częściowo pochodzi z odzysku. Zostało wykończone tradycyjną japońska metodą Shou Sugi Ban czyli opalaniem, szczotkowaniem oraz nacieraniem naturalnymi olejami. W ogrodzie znalazł się zakątek do przydomowej uprawy warzyw i ziół. Mały i kompaktowy. Idealny do hodowli roślin często stosowanych w kuchni.
rabata z mchów bardzo często spotykana w japońskich ogrodach |
Na rabatach zastosowałam mech, nie tylko po to, by nawiązać do stylistyki ogrodów ZEN,
ale również dlatego, że mech jest rośliną antyseptyczną, pochłaniającą ogromne ilości patogenów i pyłów znajdujących się w powietrzu. Dodatkowo jonizuje powietrze i stwarza przyjazny dla człowieka mikroklimat. Podobne właściwości ma kosodrzewina, która wytwarzając olejki eteryczne pozytywnie wpływa na układ oddechowy.
Wykorzystane trawy ozdobne odgrywają istotną rolę w fitoremediacji powietrza ponieważ zbierają na liściach bardzo duże ilości pyłów. O tym się trąbi na lewo i prawo, ale zapominamy o czymś równie ważnym i stwarzającym co raz większe zagrożenie. O zanieczyszczeniach elektromagnetycznych. Zerknij w kompie czy w telefonie ile masz wokół siebie dostępnych sieci Wi-Fi, ile telefonów komórkowych znajduje się w najbliższym otoczeniu? Każdy sprzęt elektryczny wytwarza pole elektromagnetyczne, które rujnuje nasze zdrowie...
Malowane w pocie czoła płyty mające imitować miedź pokrytą patyną. Jedna z nich wisi u jednego z moich inwestorów jako dekoracja salonu. Super efekt. |
Do walki z tym zagrożeniem możemy stosować specjalne magnesy, które są do tego przystosowane lub różne metale szlachetne w tym miedź. W naszym ogrodzie zastosowaliśmy imitację zaśniedziałej miedzi. Nie dość, że miedź jest zdrowa, modna to wygląda super. Bardzo ważne jest również to, że zabija patogeny, które mają z nią styczność. Kupujcie i noście miedź. Polecam.
Niestety musielibyśmy sprzedać po nerce, żeby w naszym ogrodzie zastosować prawdziwą, miedzianą blachę dlatego dekoracja ściany była wykonana farbami na płycie hdf. Pięć dni i nocy malowania, by stworzyć imitację miedzi pokrytej patyną.
Kwiatostany traw ozdobnych subtelnie kontrastowały na tle ściany, do tego tworzyły dodatkową oprawę żywego obrazu z chrobotka. |
Ostatnim elementem koncepcji jest wymiar sensoryczny czyli to, jak ogród wpływa na nasze samopoczucie i odbieranie Świata. Ważną rolą w ogrodzie odgrywa kolorystyka. Rzadko projektuję ogrody w odcieniach brązu dlatego Targi Gardenia postanowiłam potraktować jako odskocznię od codzienności i spróbować swoich sił w doborze kolorów w takich właśnie odcieniach. Wszystkie barwy starałam się dopasować w podobnych do siebie tonacjach. Brąz podłogi, traw i ich kwiatostanów miał idealnie kontrastować z dekoracją ściany. Na imitacji miedzi pojawiła się patyna, która koresponduje do żywego obrazu z chrobotka. Większość elementów dekoracyjnych było w złotych odcieniach. Połyskujące i wspaniale odbijające światło idealnie wpasowane tonacją do głównych elementów wyposażenia ogrodu. Dopełnieniem kolorystyki było ciepłe oświetlenie. Ciepłe barwy światła wpływają na nas uspokajająco tworząc przytulny klimat. Ważnym elementem sensorycznym występującym w naszym ogrodzie to, przyjemne dla ucha trawy ozdobne, które swoim ruchem na wietrze delikatnie zagłuszają uliczny szum wprowadzając nas przy tym w stan relaksacji. Na dotyk wypływają wszystkie materiały zastosowane w ogrodzie. Ciepła i miękka podłoga, przyjemna dla gołych stóp,a do tego dywan z mchu pod stołem dla zmęczonych nóg. Na zmysł węchu wpływać miały rośliny w ogródku ziołowym. Zapach bazylii i melisy wypełniał nasz ogród :)
Dziękuję z całego serca Ogólnopolskiemu Stowarzyszeniu Twórców Ogrodów za możliwość uczestnictwa, w tak niesamowitym wydarzeniu. Było wspaniale! Poznaliśmy cudownych, ciepłych i życzliwych ludzi, za którymi już tęsknimy.
Całe szczęście będziemy mieli okazję spotkać się na Festiwalu Inspiracji Ogrodowych w dniach 22 maja - 3 czerwca, który odbywać się będzie na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Serdecznie zapraszam, by obejrzeć na żywo nasz ogród oraz zapoznać się z pozostałymi aranżacjami ogrodowymi.
W następnym razem na blogu przybliżę Wam pozostałe ogrody konkursowe, które zostały nagrodzone przez publiczność.
Udział w Gardenii był dla nas momentem przełomowym. Dał nam bardzo ważną lekcję i utwierdził nas w postanowieniach i dążeniach do wyznaczonych celów. Konkurs stworzył nam możliwość zbudowania ogrodu jakiego jeszcze nikt wcześniej nie widział. Reakcje osób, którym ogród przypadł do gustu oraz przebieg konkursu dało nam potwierdzenie tego, co postanowiliśmy. Wiemy, że przy projektowaniu i budowaniu ogrodów wybraliśmy prawidłową drogę. Drogę, którą wędrując mamy możliwość spełniania swoich wizji, pasji i pomysłów na kształtowanie ogrodów czy tarasów dla osób, którzy chcą mieć przestrzeń uszytą na miarę swoich potrzeb.
Dziękuję
Anna Skorupska
Jeżeli spodobał Ci się któryś z elementów to, cześć z nich jest dostępna w naszym sklepie: http://makeyourlifegreener.shopshood.com/
Zanim zbudowaliśmy ogród w Poznaniu musieliśmy go "przetestować" w przechowalni. Jego kształt wyrysowaliśmy kredą na betonowej podłodze, a następnie podzieliliśmy na moduły |
Jeden z modułów naszej podłogi. Drewno impregnowane japońska metodą Shou Sugi Ban pięknie połyskuje w świetle dziennym jaki i sztucznym |
By stworzyć imitację miedzi nasze mieszkanie zamieniło się w pracownię artystyczną. Pięć dni i pięć zarwanych nocy pochłonęły przygotowania dekoracji naściennej o powierzchni 10 m2. |
Próba dopasowania wszystkich elementów. Na tym etapie malowania wyglądało to ciekawie lecz stwierdziłam, że jest to za duży kontrast między obrazem, a ścianą dlatego malowałam dalej... |
Rdzawy kolor przytłumiłam imitacją patyny. Na zdjęciu widzimy ściany przed ostatnimi warstwami niebieskiej, turkusowej i zielonej farby. |
suche kwiatostany rudbekii |
Kable na ścianie w knajpie Centrum Zarządzania Światem na warszawskiej Pradze |
rośliny, które wylądowały w szklanych butlach. |
Las w butli na pniu z robinii akacjowej. Wypełnienie i obsadzenie szklanego naczynia było bardzo pracochłonne więc przetestowało moją cierpliwość, tak jak okorowanie, oczyszczenie i szlifowanie pnia. |
Szklana butla jest jedną z wielu pamiątek po moim dziadku Antonim. Podczas ich mycia była wyczuwalna woń cydru jabłkowego. :) |
kontrola żywego obrazu |
ostateczne domiary stanowiska i docinanie tarasu, by zmieścić się w wyznaczone dla nas miejsce. |
Tyle bałaganu narobiliśmy podczas budowy, że głowa mała, a bałagan jest naturalnym etapem powstawania każdego ogrodu. :) |
a tak to wyszło ostatecznie...
stawaliśmy na głowach i rzęsach, by móc stworzyć nasz ogród pokazowy. Myślę, że było warto. |
Jeżeli spodobał Ci się któryś z elementów to, cześć z nich jest dostępna w naszym sklepie: http://makeyourlifegreener.shopshood.com/
1 komentarze
Na pewno było warto :-) Efekt niesamowity :-)
OdpowiedzUsuń