Green Days Międzynarodowe Dni Zieleni 2017- relacja
20:14
W drugi weekend kwietnia, w Nadarzynie w Ptak Warsaw Expo odbywały się Green Days Międzynarodowe Dni Zieleni, które wszystkim osobom z branży architektury krajobrazu oraz ogrodnictwa serdecznie polecamy. Serio.
betonowe rzeżby do ogrodu i nie tylko.. Fot. Anna Skorupska |
tropikalny ogród ze ściana wodna z Corten'u. Fot. Anna Skorupska |
Po raz pierwszy w Ptak Warsaw Expo w dniach 7-9 kwietnia 2017 odbywały się targi związane z zieloną branżą czyli Green Days Międzynarodowe Dni Zieleni. Była to nasza druga wizyta w tym miejscu.
Pierwszy raz odwiedziliśmy teren wystawienniczy jesienią podczas Home Warsaw Expo więc mieliśmy pewne oczekiwania i wyobrażenia jak obecne targi będą się odbywały i co będziemy mogli na nich zobaczyć.
lampa skradła moje serce. Fot. Anna Skorupska |
Wyobrażenia oczywiście minęły się z rzeczywistością, ale było ciekawie i chyba każdy znalazł coś dla siebie. Czy to właściciel firmy ogrodniczej czy balkonowej przestrzeni do zagospodarowania.
Targi odbywają się w jednej hali, która podzielona jest na 6 salonów. Architektury krajobrazu, małej architektury, ogrodnictwa, techniki ogrodniczej, florystyki oraz pszczelarstwa. W każdym z salonów można obejrzeć i pomacać wszystko to, co szeroko związane z branżą ogrodniczą.
fot. Anna Skorupska @sco_anna |
Wertykalny ogród warzywny. Fot. Anna SKorupska @sco_anna |
Za każdym rogiem czyhało stanowisko z roślinami do ogrodu, domu czy oczka wodnego, przy których zostawiło się trochę grosza żeby uzupełnić swoją zieloną kolekcję. No bo jak się oprzeć czemuś do czego ma się ogromna słabość?! Znów spędzę całą, wolną niedzielę na robieniu osłonek do doniczek. Pytanie tylko gdzie ja to teraz ustawię?!
Stanowisk z roślinami było kilka więc kaktusów do wyboru do koloru. Fot. Anna Skorupska @sco_anna |
Fot. Anna Skorupska @sco_anna |
Fot. Anna Skorupska @sco_anna |
Fot. Anna Skorupska @sco_anna |
rosiczka. Fot. Anna Skorupska @sco_anna |
Na przywitanie otrzymaliśmy cebulki mieczyków, które już się moczą i czekają na jutrzejsze wysadzenie w balkonową donicę. Bardzo miły gest ze strony organizatorów oraz Pana sponsora.
Oprócz ogrodowych sprzętów i gadżetów było też kilka stanowisk łechczących podniebienie. Dieta dietą, ale na odrobinę fruktozy zawsze warto się skusić.
Dla bezogródkowych miłośników zieleni wydzielono salon florystyczny, w którym można zakupić doniczkę, kwiatka czy poprostu znależć inspirację na kwietną kompozycję.
Fot. Anna Skorupska @sco_anna |
Las w szkle. Fot. Anna Skorupska @sco_anna |
Fot. Anna Skorupska @sco_anna |
Cuda na kiju. Fot. Anna Skorupska @sco_anna |
Fot. Anna Skorupska @sco_anna |
Podczas zwiedzania udało nam się nawiązać wiele ciekawych i obiecujących kontaktów, z których mamy nadzieję skorzystać przy obecnych i nadchodzących projektach dlatego jesteśmy zadowoleni z czasu jaki spędziliśmy na tym wydarzeniu. Warto było jechać z Grójca.
kompozyt na taras. Fot. Anna Skorupska @sco_anna |
Ściana wodna ze stali kwasoodpornej. Fot. Anna Skorupska @sco_anna |
Pojemność 2400. Fot. Anna Skorupska @sco_anna |
Nie były to targi designu w Pradze czy Chelsea Flower Show, bo to nie tego typu impreza, ale dla wszystkich miłośników zieleni uważam, że miejsce warte odwiedzenia. Oczywiście jest kilka rzeczy, do których można się przyczepić, bo np. za mało stanowisk pszczelarskich, florystycznych, instalacji pokazowych* (*- niepotrzebne skreśl w zależności od swojej branży). Bo śmierdziało soczystą, pysznie przyprawioną karkóweczką, bo kapela góralska grała za głośno, bo wszystko cholernie drogie. Itd, itp. etc. etc.
Jak na pierwszy raz, mając skalę porównawczą z przeróżnymi, innymi targami i wystawami, na których byliśmy Green Days dajemy mocne 3 i pół. Są spore szanse, że w następnych latach będą to targi na 5 gwiazdek.
Była to bardzo miła sobota, za co dziękujemy organizatorom.
Anna Skorupska
Anna Skorupska
Fot. Anna Skorupska @sco_anna |
Fot. Anna Skorupska @sco_anna |
Mamy nadzieję, że nasi klienci są wyrozumiali i zaakceptują fakt, że sobotnie popołudnie spędziliśmy na targach, a nie nad ich ogrodami. Z tego miejsca pozdrawiamy Karolinę i Michała, których spotkaliśmy przy stanowisku z kiełbaską. :) Zdzwonimy się w poniedziałek. Najpóżniej we wtorek. :)
0 komentarze